W związku z uchwaleniem przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 22 lipca br. rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2509 i 2522) i skierowaniem jej do podpisu przez Pana Prezydenta, Krajowa Sekcja Służby Więziennej NSZZ ?Solidarność? apeluje o zawetowanie uchwalonych zmian.
Krajowa Sekcja Służby Więziennej NSZZ ?Solidarność? od samego początku procesu legislacyjnego przedstawiała krytyczne uwagi do projektu, który pomimo wielu licznych wad został uchwalony. Na szczególną krytykę zasługuje pomysł powołania Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości jak i Centralny Zarząd Służby Więziennej od wielu lat zgodnie potwierdzali, że Służba Więzienna szczyci się najwyższym profesjonalizmem w wykonywaniu powierzonych zadań, a wysoki poziom moralny i prawny funkcjonariuszy jest ogromną wartością tej formacji. Z argumentacji przytaczanej na Sejmowej Komisji w dniu 19 lipca 2022r. przez przedstawicieli resortu więziennictwa wynika, że nagle to co było ogromną wartością naszej formacji zostało mocno zredukowane, a w naszych szeregach pojawia się coraz więcej ?czarnych owiec? i dlatego niezbędnym jest powołanie specjalnej służby w resorcie sprawiedliwości dla tropienia i eliminowania ich z szeregów SW. Świadczy to o pośrednim przyznaniu się resortu więziennictwa do błędów popełnianych w ostatnich latach przez kierownictwo służbowe różnych szczebli, a także organów sprawujących nadzór nad działalnością jednostek organizacyjnych Służby Więziennej. W ocenie Krajowej Sekcji występujący problem z przestępczością wśród funkcjonariuszy jest mocno zawyżony przez stronę służbową, a przestępstwa związane z realizacją czynności służbowych w SW należą do marginalnych. Nawet gdyby uznać za stroną służbową, że występujący problem z przestępczością w związku z wykonywaniem zadań służbowych w SW nasilił się w ostatnim czasie, a inne służby operacyjno-śledcze postulowały utworzenie specjalnej służby do zwalczania przestępczości w związku z realizacją zadań Służby Więziennej, ponieważ same nie posiadają dostatecznych uprawnień, kompetencji jak również sił i środków, to zasadnym wydaje się powołanie takiej wyspecjalizowanej służby, która podlegałaby właściwemu resortowi spraw wewnętrznych lub koordynatorowi ds. bezpieczeństwa Państwa. Nigdy bowiem nie dzieję się tak, żeby przestępczość była ściśle tylko i wyłącznie powiązana z daną grupą społeczną. W obecnych czasach przestępczość ma raczej charakter interdyscyplinarny i interpersonalny, a to wymaga dla skutecznego jej zwalczania odpowiedniego koordynowania działań, które może być realizowane skutecznie tylko i wyłącznie w sytuacji podporządkowania służb specjalnych jednemu resortowi. Dla zobrazowania sytuacji należy zauważyć, że w szkołach również występuje problem z przestępczością w tym także narkotykową, ale trudno sobie wyobrazić, iż Minister Oświaty zechce w swoim resorcie powołać specjalną służbę.
Kolejną szkodliwą zmianą dla funkcjonariuszy jest wydłużenie oddelegowania. Otóż dotychczasowe regulacje ustawowe dopuszczając delegowanie funkcjonariuszy na okres do 6 miesięcy, w sposób właściwy zabezpieczają ważne potrzeby służby przy tym nie naruszając równocześnie ważnych potrzeb funkcjonariusza. Chociaż już samo stwierdzenie ?ważne potrzeby służby? bez jej ustawowej definicji w wielu przypadkach prowadzi do nadużycia i delegowania funkcjonariusza w celu jego ?dyscyplinowania?. Krajowa Sekcja Służby Więziennej NSZZ ?Solidarność? wielokrotnie zwracał uwagę na ten bardzo istotny problem w szczególności gdy ten instrument prawny wykorzystuje się niezgodnie z jego pierwotnym celem i przeznaczeniem. Delegowanie z założenia ustawowego jest dopuszczalne w sytuacjach nadzwyczajnych, kiedy normalny tok służby może być zagrożony przez zjawiska nieprzewidywalne i szczególne. Za dopuszczalne należy uznać delegowanie (z wyłączeniem delegowania w zakresie szkolenia lub doskonalenia za zgodą zainteresowanego funkcjonariusza) do innej jednostki lub innej miejscowości tylko wówczas, gdy dyrektor tej jednostki zarządzeniem wprowadzi wzmocniony system ochrony, tj. wówczas gdy wystąpi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki. Krajowa Sekcja Służby Więziennej NSZZ ?Solidarność? oczekuje, że taka definicja ?ważnych potrzeb służby? znajdzie odzwierciedlenie w normie ustawowej. Trudno uznać za ważne potrzeby służby zaniedbania np. kadrowe do których doprowadziła wadliwa polityka kadrowa w danej jednostce lub okręgu. Za niewłaściwe naliczanie etatów, złą atmosferę służby powodującą uszczerbek na zdrowiu funkcjonariusza odpowiedzialność ponosi kierownictwo służbowe, a funkcjonariusze nie mogą być zmuszani do naprawiania złej polityki kadrowej prowadzonej przez przełożonych i związanej z tym ?walką z nadgodzinami?. Obecnie zdecydowana większość delegowań podporządkowana jest tzw. zbijaniu nadgodzin w jednostkach w których z różnych względów ich liczba jest znacząco wysoka. Znajduje się także spora liczba delegowań w ramach tzw. ?dyscyplinowania? funkcjonariuszy w tym również ?dyscyplinowania? za usiłowanie założenia Związku Zawodowego ?Solidarność?. Należy pogodzić się z faktem, że w służbach mundurowych w tym także w Służbie Więziennej określony poziom nadgodzin jest zjawiskiem naturalnym i wynikającym ze specyfiki służby. Należy przy tym dokonać właściwego zabezpieczenia normatywnego oraz określenia dopuszczalności wzrostu nadgodzin, zabezpieczając równocześnie odpowiednie środki finansowe na ten cel. W SW ilość środków zabezpieczonych na nadgodziny jest ok. dziesięciokrotnie niższa aniżeli w PSP, co przy zbliżonych uwarunkowaniach służby i liczbie personelu, obrazuje rzeczywistą skalę problemu związanego z zawieszaniem stanowisk oraz delegowaniem funkcjonariuszy. Nadużycie instytucji delegowania osłabia jej znaczenie i w konsekwencji na przestrzeni lat prowadzi do załamania się systemu bezpieczeństwa jednostek, a w dalszej konsekwencji Państwa.
Trzecią szkodliwą zmianą jest wydłużenie okresu karalności przewinienia dyscyplinarnego z jednego roku do lat dwóch z punktu widzenia odpowiedzialności pracowniczej jest nieracjonalna i może stanowić podstawę do nadużyć. Obecna konstrukcja ustawowa właściwie określiła ustanie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Każde represyjne działanie pracodawcy powinno być powiązane ze stopniem szkodliwości, w tym przypadku zawodowej, i nie może dążyć do nadmiernego wydłużania czasu odpowiedzialności za przewinienia pracownicze. Irracjonalnym byłoby pociąganie do odpowiedzialności dyscyplinarnej z błahego powodu po upływie np. 18 miesięcy. Należy zauważyć, że odpowiedzialność funkcjonariusza za popełnione czyny oprócz odpowiedzialności dyscyplinarnej podlegają również odpowiedzialności karnej (w przypadku wypełnienia znamion przestępstwa) w których ze względu na wagę czynów karalnych terminy przedawnienia są odpowiednio określone. Należy zauważyć, że czyny które mogą być podstawą do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego są przewinieniami zdecydowanie mniejszej wagi aniżeli czyny karalne, i wystarczającym jest pozostawienie dotychczasowych regulacji aby zapewnić prawidłową realizację zadań. Wydłużenie okresu karalności przewinienia dyscyplinarnego świadczy również o braku właściwych kompetencji organów więziennych, dla których okres jednego roku jest zbyt krótkim okresem czasu aby funkcjonariuszowi udowodnić winę bądź brak winy, co stanowi dowód, że sporo wszczętych postępowań ma słabe podstawy faktyczne albo wprost jest spreparowanych. Prowadzenie tak długo postępowania dyscyplinarnego negatywnie również odbija się na stanie zdrowia obwinionego, który po tak długim okresie pozostawania w charakterze obwinionego dla zachowania zdrowia i ?świętego spokoju? jest w stanie przyznać się nawet do czynów których nie popełnił. Obecne praktyki przedłużania postępowań dyscyplinarnych, nierzadko również z łamaniem ustawowych terminów, służą bardziej do wywierania presji na obwinionym oraz jego umęczenia aniżeli do uczciwego i sprawiedliwego osądzenia czynu. Praktyki takie powinny być zabronione, karnie ścigane i uznane jako stosowanie wobec człowieka udręczenia.
Następne szkodliwe zmiany to wprowadzenie w trybie odwołania w miejsce sądów pracy, sądów administracyjnych. Aktualnie spory z tytułu orzeczenia kary dyscyplinarnej rozstrzyga sąd pracy jako sąd który jest wyspecjalizowanym w zakresie stosunków pracy. Sąd pracy rozpatrując zaskarżone orzeczenie bada i analizuje całokształt spraw wynikających ze stosunku pracy, które mają istotny wpływ na postępowanie dyscyplinarne. Sąd pracy jest zatem najbardziej właściwym do orzekania w sprawach ze stosunku służbowego. Powyższa konkluzja miała wpływ na zmianę regulacji ustawy o Służbie Więziennej w 2010r. Do 2010r. Sprawy z zakresu postępowania dyscyplinarnego rozstrzygały sądy administracyjne, co wówczas uznano jako niewłaściwe i te kwestie właśnie w 2010r. ustawą o Służbie Więziennej przekazano do rozstrzygania sądom pracy. Powrót do rozstrzygania sporów w sprawach postępowań dyscyplinarnych przez sądy administracyjne cofa resort więziennictwa do czasów słusznie minionych i pozbawia w rzeczywistości odpowiedniego nadzoru nad sprawami z zakresu prawa pracy. Odpowiedzialność dyscyplinarna stanowi podstawowy filar dyscyplinowania pracownika za naruszenie prawa pracy (dyscypliny służbowej). Sądy administracyjne co do zasady badają zgodność decyzji administracyjnych z obowiązującym prawem. Trudno uznać orzeczenie o ukaraniu za decyzję administracyjną. Wobec powyższego należy uznać, że zmiana kognicji sądów jest niekorzystna dla określonego systemu sądowniczego, a w świetle dokonanych poprawek do obowiązującej ustawy o Służbie Więziennej jawi się jako celowe i świadome działanie na rzecz zwiększenia represyjności warunków pełnienia służby funkcjonariuszy Służby Więziennej. Na uwagę zasługuje fakt, że zastrzeżenia NSZZ ?Solidarność? w zakresie przeniesienia do rozstrzygania spraw z zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej z sądu pracy do sądów administracyjnych podzieliło także Biuro Legislacyjne.
Konkludując:
1. Projekt Ustawy o Służbie Więziennej został przygotowany bez udziału Związków Zawodowych.
2. Niektóre wprowadzone poprawki cofają Służbę Więzienną do systemu obowiązującego w PRL.
3. Zastosowane rozwiązania są niespójne i w niektórych przypadkach nierealne, pozbawione przy tym logiki.
4. Kryzys dialogu społecznego w Służbie Więziennej zostanie pogłębiony, a działalność związkowa istotnie ograniczona.
5. Zauważa się wprowadzenie norm zdecydowanie zwieszających represyjność wobec personelu więzionego, przy stosunkowo liberalnym podejściu do osadzonych. Wynika z tego, że łatwiej wprowadzić represyjny system pełnienia służby dla funkcjonariuszy aniżeli konsekwentny i zdecydowany system wykonywania kary dla osadzonych.
6. Projekt w obecnym kształcie pogłębi i tak już spory kryzys polskiego więziennictwa.
7. Dla uzyskania pozytywnych skudów nowelizacji ustawy o SW, niezbędnym jest jej przekazanie do ponownego rozpatrzenia przy udziale z przedstawicielami związków zawodowych.
8. Wyrażona opinia uwzględnia jedynie najbardziej istotne problemy. Dla uzyskania pozytywnych efektów nowelizacji niezbędnym jest na nowo rozpatrzenia całości proponowanych zmian z zastrzeżeniem, że tej nowelizacji mogą podlegać również inne obecnie obowiązujące ustawowe regulacje dotyczące więziennictwa.
9. Projekt Ustawy wbrew zapewnieniom jego twórcom nie tylko, że nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom personelu więziennego, to zasadniczo wymierzony jest w jego żywotny interes.
0 Comments